czwartek, 25 października 2012

Pielęgnacja twarzy + książki, które ostatnio wpadły w moje ręce :D

Hej! Byłam dziś u fryzjera... nie jestem zadowolona, ale tragicznie nie jest. Siedzę z szamponetką na głowie, za 9 min zmywam. Zdjęcia pokażę Wam później a dziś chciałam krótko omówić moją "pielęgnację twarzy".

Ogółem od pewnego czasu (co tyczy się również Projektu Denko) wyznaję zasadę: "Im mniej tym lepiej".
Demakijaż wykonuję mleczkiem, mam również inne, a także jeden z dwufazowych płynów Bielendy. Jednak te, które znajduje się na poniższym zdjęciu, uważam za najlepsze. Inne zaczynały szczypać mnie w oczy (czy to może mieć jakiś związek z tym, że od kilku miesięcy noszę okulary?). Bądź co bądź, używam tego, jestem zadowolona i polecam większości, nie wiem niestety jak radzi sobie z tuszami wodoodpornymi, gdyż takich najzwyczajniej w świecie, nie używam.
Po zmyciu makijażu, twarz w zależności od humoru lub aktualnego stanu mojej cery myję jednym z żeli, które również są na zdjęciu niżej :) Obydwa są świetne, ten z Under Twenty to taka kilka złotych tańsza wersja 3w1 z Garniera. Sprawdza się super!
Na noc używam łagodnego kremu dla dzieci - Bambino. Mam mieszaną cerę (w strefie T - tłustą, policzki - normalna), ale nie zauważyłam, żeby "zapychał" pory, więc jest ok, a w dodatku mamy pewność, że nie ma w nim nic szkodliwego. Na dzień przeważnie używam tego kremu z Clean&Clear, zdarza się również, że nie używam wcale, co nie jest oczywiście najlepsze dla mojej skóry...
Mam jeszcze żel punktowy z Avon`u, którego nie polecam (lepiej się sprawdza ten w niebieskim opakowaniu z Synergen, równie tani).



 - jedna strona twarzy jest po "demakijażu" , a druga jeszcze przed : )

 + Książki, które ostatnio wypożyczyłam! :3
A Wy jak najbardziej lubicie spędzać jesienne wieczory? :)
xoxo, Martyna.

1 komentarz: