wtorek, 27 listopada 2012

Aktualności.

Hej, to ja M. Przepraszam za dość długą nieobecność, ale spowodowane to było chorobą, szkołą i pracą nad tekstami. Otóż moje amatoskie teksty możecie przeczytać na stronie http://foto-modeling.net/ .
W sobotę byłam również na osiemnastce naszej koleżanki (nie mam za bardzo zdjęć, a te które mam, nie nadają się do publikacji). A w piątek dostałam mój prezent gwiazdkowy od K. 
Otóż okazały się takie same jak na stronie, niestety nie przypuszczałam, że będą aż tak niewygodne (mimo 5 cm platformy). Studniówka będzie w lokalu, gdzie podłogi są bardzo śliskie, więc chyba już mój prezent odpada.
Generalnie żyję teraz "na kartonach", nie mam mebli, a jedyne wolne miejsce w pokoju to moje łóżko. Do 10.12 pokój powinien być skończony (a przynajmniej mam taką nadzieję).

Miłego Dnia! :)

poniedziałek, 19 listopada 2012

ZNIŻKA DLA WSZYSTKICH CZYTELNIKÓW :D

Cześć Cześć, tu Martyna. :)
Nawiązałam dzisiaj współpracę ze stroną internetową Miss Wish http://www.misswish.pl/ .
Dla każdej z Naszych czytelniczek firma zgodziła się na zniżkę 20% na dowolną torebkę nieobjętą promocją, powyżej 100 PLN.
Kod rabatowy to : MODOWE20


Jeśli zdecydujecie się na kupno wybranej torby, koniecznie się ze mną tym podzielcie!

zapożyczyłam zdjęcie. :)

Dobranoc, miłego tygodnia!
             

środa, 14 listopada 2012

Tworzymy nową rubrykę.

Hej dziś mam dla was małe ogłoszenie. Z Marysos postanowiliśmy otworzyć linię dla osób, które poszukują pomocy w różnych sprawach. W każdej sprawie wam pomożemy (np. W dobrze prezentu lub stroju na jakąś okazję.). Po prosu nadsyłacie nam swoje problemy na Mam problem.... a my w poście wam szczegółowo doradzimy. Również wy jako nasi czytelnicy możecie nadsyłać swoje propozycje. Będziemy starać się odpowiedzieć na każdą wiadomość.
Więc czekamy z niecierpliwością na pierwsze wiadomości.
xoxo.
~Tsuko.

sobota, 10 listopada 2012

10.11.2012

Hej hej! Tu M.
Ostatnio przez sprawy osobiste, nie mogłam niczego napisać. Przepraszam, ale nie jestem tutaj po to, żeby psuć komuś humor.
Kilka dni temu, wracając ze szkoły zauważyłam, że szanowne ugrupowanie gołębi mojego dziadka (które okropnie działają mi na nerwy swoją drogą) siedzą na przewodach w niemalże idealnym ustawieniu. Szybko idąc do domu,wzięłam mój aparat i zrobiłam kilka zdjęć :) :


Wszelkie kopiowanie i udostępnianie bez mojej zgody jest zakazane!




 Miłego wieczoru! xoxo

wtorek, 6 listopada 2012

Odpoczynek...

Każdy ma swój sposób aby odpocząć po nauce. Ja dziś po dłuższej chwili stwierdzam, że muszę odpocząć. Ale w jaki sposób? Postanowiłem, że dziś poświęcę 40 minut pewnej plotkarze, która opowie mi co dziej się na Manhattanie. Jak już się domyślacie spędzę te upojne 40 minut z serialem "Plotkara" a do tego małe co nieco i herbata w pigwy. Tak zamierzam odpocząć. A po upojnej przerwie wrócić do kochanego wos'u.
Wiem obiecałem wam już dawno pewne recenzje, ale jak obiecałem one się niebawem ukarzą przed wami. I przepraszam, że na nie tak długo czekacie. No to dobranoc.
xoxo
~Tsuko.

niedziela, 4 listopada 2012

.....

Kiedyś ktoś bardzo mądry powiedział mi, że zdjęcia są odzwierciedleniem ludzkiej duszy, ale nie tych co są na zdjęciach, lecz to dusza fotografa, jego charakter jest ukazany w tych zdjęciach. Sam nie wiem czy to jest prawda, nigdy głębiej się nad tym nie zastanawiałem. Ale mówią, że każde zdjęcie ma kawałek duszy swojego fotografa. Że zdjęcia kradną duszę i ukryte uczucia ludzi. Ponoć człowiek jest najbardziej skrytą istotą na świecie. Ale zdjęcia ujawniają nam jaki jest na prawdę i czego pragnie. :3
xoxo.
~Tsuko.

Time To Changes

W życiu każdego człowieka przychodzi kiedyś czas, w którym chce powiedzieć "dość".
Bez względu na sytuację, chce się poddać, nie wierząc w to, że może się udać i może zawalczyć o szczęście.
Ja właśnie takie "dość" powiedziałam sobie wczoraj. Być może to co tu piszę dla niektórych jest rzeczą zbyt osobistą lub postem najzwyczajniej w świecie nieprzydatnym, ale bądź co bądź chwile szczerości też są potrzebne - chociażby dlatego, żeby ten, kto to czyta mógł poznać mnie bardziej, wiedzieć, że też JAK KAŻDY mam problemy i to, że pokazuję tu outfity, ubrania, kosmetyki czy cokolwiek innego, co zdaniem innych czyni mnie "pustą" nie znaczy, że jestem człowiekiem, któremu wszystko przychodzi bardzo łatwo. Oczywiście każdy ma prawo mieć swoje zdanie, co nie znaczy, że ja muszę go słuchać i się do niego stosować, bo po prostu się z nim nie zgadzam.
Ale nie o tym miałam pisać. Jak widzicie w tytule: CZAS NA ZMIANY, gruntowne.
Nie będę się już przejmować sytuacją, płakać, jeszcze bardziej tym pokazywać, że gdzieś tam w głębi duszy jestem słaba. Będę walczyć z problemem mi najbliższym, (hejterów i problemy mniejszej miary uważam za malutką przeciwność, nie - problem)bo potrafię i każdy z Nas potrafi.
Jeśli nie będziemy walczyć o własne szczęście i życie, to je stracimy, ktoś przeżyje za nas, a wtedy tak na prawdę nie będziemy "żyć", tylko bez większego sensu egzystować, żyć z dnia na dzień, zamiast żyć chwilą   i to ją celebrować.

 "Żeby żyć trzeba sobie ustalić wartości niezależne od codzienności"
 "Nienawidzą Cię, bo niczego im nie zazdrościsz..." ~K. Kakolewski
 "Obsesją kobiety jest to, że jej bransoletka mogłaby być jej paskiem..." ~Ramon Gonzez

 
zdjęcie zapożyczone.


Walczcie o szczęście i spełniajcie marzenia.
                                                                                                                      Martyna

piątek, 2 listopada 2012

Wywiad z TylkoKasią :)

tylkokasia - piękna i niezwykle sympatyczna kobieta,; blogerka o nietuzinkowych pomysłach na makijaż, z wielką pasją, zamiłowaniem do makijażu, a od niedawna także - Mama.
 JEJ BLOG :)

 M- Ja
 K- Kasia




M: Skąd się wzięło Twoje zamiłowanie do makijażu?
K: Od kiedy sięgam pamięcią – już jako małe dziecko – uwielbiałam rysować, malować. Jeśli chodzi o makijaż to bardzo długo nie malowałam się jakoś szczególnie, nie używałam kolorowych cieni. Ale kila lat temu przypadkiem trafiłam na forum Moje makijaże na portalu wizaż, potem na YT gdzie zobaczyłam jak można prawdziwą sztukę przenieść na oczy. Kupiłam pierwszą kolorową paletę cieni i dalej już samo poszło:)

M: Skąd bierzesz na nie pomysły?
K: Inspiruje mnie wszystko – zarówno inne makijaże znalezione gdzieś w sieci jak i przyroda czy przedmioty codziennego użytku. Tak naprawdę wszystko może być inspiracją...

M: Czy dziecko zmieniło coś w rozwijaniu Twojej pasji?
K: Zmieniło i to sporo. Przed urodzeniem córeczki zdarzało mi się malować do sesji fotograficznych lub wykonywać makijaże okazjonalne. Miałam też więcej czasu aby częściej aktualizować swój blog. Teraz te wszystkie zajęcia odeszły na dalszy plan. Póki Oliwka jest mała raczej moja pasja będzie stała w miejscu. A później zobaczymy co los przyniesie.

M: Myślisz, że odziedziczy po Tobie talent?
K: Oj, nie uważam abym miała jakiś wielki talent. Ale mam nadzieję że córka odkryje w sobie jakąś pasję w której będzie się rozwijała. Czy będzie miała zmysł artystyczny tego jeszcze nie wiem :)

M: Gdybyś miała wybrać: buty vs torebki? 
K: Sama nie wiem.Początkowo wolałam buty. Potem doszły torebki. Dorobiłam się sporej kolekcji i tego i tego. Jednak teraz buty muszą być przede wszystkim wygodne – więc moje ukochane obcasy zakładam bardzo rzadko:(:(a torebka musi być baaardzo pojemna aby pomieścić milion gadżetów potrzebnych młodej mamie:)

M: Co uważasz za wyznacznik kobiecości?
K: Oj ciężkie pytanie. Kobiety to tak złożone istoty że ciężko w kilku słowach określić co definiuje ich kobiecość i co jest tej kobiecości wyznacznikiem. Czasem będą to wysokie obcasy, czasem rzęsy do nieba a czasem iskra w oku i ciepło w głosie. Łatwiej chyba byłoby powiedzieć co z kobiecością dla mnie jest sprzeczne i ujmuje uroku kobiecie...

M: Kto jest Twoim autorytetem?
K: Nie mam jednego, konkretnego autorytetu. Staram się być po prostu dobrym człowiekiem...

M: Co wg Ciebie powinno być największą wartością człowieka?
K: Kolejne pytanie na które nie ma prostej i jednoznacznej odpowiedzi. Dla mnie największe wartości mają w sobie rzeczy niematerialne, niemierzalne – takie jak zdrowie, miłość, przyjaźń, dobro, szacunek do siebie i do innych. Oraz moja rodzina, moje dziecko.

"Wywiad" niestety był formą odpisania, z racji braku czasu, więc już z tego miejsca chciałabym podziękować Kasi za odpowiedzi, a także za zgodę na publikację kilku zdjęć :)
Miłego wieczoru!